Inf. pras. Dobre obyczaje ministra zdrowia? To raczej eufemizm
Było źle, ale jest coraz gorzej. Komunikowanie się ministra zdrowia z lekarzami i świadczeniodawcami POZ jest na dramatycznie niskim poziomie. – Od dawna nikt z resortu zdrowia niczego z nami, nie konsultuje, nie pyta o zdanie, nie chce usłyszeć naszej opinii. Efektem są nieprzemyślane – delikatnie mówiąc – decyzje utrudniające nam codzienną pracę – mówi Jacek…